Zielone płuca mieszkańców

Felieton

Od dziś możemy głosować na programy zgłoszone do budżetu obywatelskiego 2021 i jak napisano na stronie budżetu: „…Macie realny wpływ na to, co dzieje się w mieście…”.

Moją szczególna uwagę zwrócił projekt o nazwie „Zielone płuca mieszkańców”, koszt projektu 35000 zł.
„W ramach projektu zakupione zostałyby: pergola z zadaszeniem, ławy, siedziska, ławeczki, gazony. Zakupy stanowiące główny koszt projektu wykorzystane zostaną do utworzenia miejsc spotkań mieszkańców Domu z osobami bliskimi oraz miejsc wypoczynku i integracji na łonie natury. Wyżej wymienione wyposażenie zostanie zagospodarowane na terenie ogrodu wokół Domu Pomocy Społecznej. Dodatkowo projekt zakłada zazielenienie terenu.” – czytamy na stronie budżetu.

Niby to nic wielkiego, jakieś ławeczki, gazony czy jakaś durna pergola z zadaszeniem. Może i tak. Tylko bardzo proszę Was, zwróćcie uwagę na jeden drobny szczegół a może wówczas rzecz ujrzycie w innym nieco świetle. Otóż mieszkańcy DPSów w tym tego na Nowomiejskiej uwięzieni są w nich od marca. Od marca do dziś a mamy listopad, nie mieli (poza wyjątkami) kontaktu fizycznego z rodzinami. Nie mogli ich zobaczyć, dotknąć, potrzymać za rękę czy przytulić. Ludzie tu umierają zdala od swoich bliskich bez ostatniej posługi. Aby trochę zrozumieć sytuację mieszkańców wyobraźcie sobie, że co miesiąc, czasem co tydzień umiera jakiś wasz kolega lub przyjaciel. Przed pandemią mieszkańcy DPSu mogli swobodnie poruszać się po mieście, wychodzili z DPSu gdy mieli na to ochotę mogli przewietrzyć głowę, myśli i nieco odprężeni wrócić do Domu. Dziś siedzą zamknięci a w okół czai się depresja, choroba, cierpienie i śmierć.

Alternatywa…? Ogród, kwiaty i zieleń bardzo odprężają, uspakajają i dają wytchnienie, dają choćby na chwilę spokój duszy tak bardzo potrzebny w czasach pandemii i izolacji mieszkańców od społeczeństwa. Piszę to bo jestem związany z tym Domem i wiem jak bardzo realizacja tego projektu jest im potrzebna. Zagłosujmy na ten projekt i dajmy im szanse. Oazę gdzie wśród piękna przyrody ukoją swoje nerwy, tęsknoty i cierpienie.

Dyrekcja i pracownicy Domu bardzo dbają i przykładają dużą uwagi aby mieszkańcom zapewnić jak najlepsze warunki, a czas pandemii jest ich wielkim sprawdzianem i wymaga od nich ogromnego wprost zaangażowania. Jeden z mieszkańców od kilku lat na tyle na ile może pracuje w ogrodzie i latem wygląda on naprawdę nieźle czego przykładem może być poniżej dołączony filmik.

Drodzy Państwo, okażmy naszym współobywatelom, tym którzy tego naprawdę potrzebują, że nie zostali opuszczeni i pozostawieni sami sobie w tych trudnych chwilach ale, że o nich pamiętamy, że nie są nam obojętni ani ich ciężka sytuacja. Zamieszczam tu link do zagłosowania a projekt znajduje się w kategorii nie wiedzieć czemu: KATEGORIA OGÓLNOMIEJSKA

Tomasz Popowski
16.11.2020