Podał się za brata, bo bał się konsekwencji

Policjanci zatrzymali kierowcę, który podawał nie swoje dane. Robił tak dlatego, że kierował mimo obowiązującego zakazu sądowego. Teraz grozić mu może do 3 lat pozbawienia wolności.

W sobotni (29.12) poranek policjanci zatrzymali do kontroli przy ul.Wroniej przejeżdżające auto. W trakcie sprawdzania kierowca dodga podając swoje dane stwierdził, że nie ma przy sobie żadnych dokumentów, ani prawa jazdy, ani dowodu osobistego. Pouczony o konsekwencjach takiej sytuacji oznajmił jednak, że podał nieprawdziwe dane- były to dane jego brata. Zrobił to, bo jak twierdził, prowadził auto mimo obowiązującego zakazu i obawiał się konsekwencji.

Teraz 27-latkowi może grozić za to do 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KMP Włocławek