NaszWłocławek.pl

Włocławski Portal Informacyjny

Czarny koń wyborów 2014?

maciej-gawrysiak-wpp_2

Spośród kandydatów na najwyższy urząd w naszym mieście Maciej Gawrysiak jest raczej najmniej znanym kandydatem. Zwłaszcza że jego konkurenci są dużo lepiej znani z racji urzędów jakie sprawują bądź z częstego bywania w programach lokalnych telewizji.

W związku z tym postanowiłem zadać kilka pytań Panu Maciejowi Gawrysiakowi Kandydatowi na Prezydenta Miasta Włocławek z ramienia Komitetu Wyborczego Stowarzyszenia „Włocławek Ponad Podziałami”.

Czuje się Pan może trochę takim czarnym koniem nadchodzących wyborów na którego mało kto stawia a który potem na finiszu wszystkich zaskakuje?

Mam nadzieję, że będę tym czarnym koniem. Nie skupiam się jednak na tym. Faktycznie nie reprezentuje żadnej znanej partii. Jestem zwykłym obywatelem, który powiedział dosyć partyjniactwu i postanowił spróbować raz jeszcze, tym razem bogatszy o doświadczenia i lepiej przygotowany. Mam nadzieję, że 16 listopada wyborcy dadzą władzy do zrozumienia, że chcą aby miastem rządzili obywatele, a nie odgórnie sterowane partie .

Podobno udziela Pan darmowych porad prawnych mieszkańcom Włocławka.
Czy mógłby Pan przybliżyć nam swoją działalność zawodową, społeczna i publiczną ale przede wszystkim tą skierowaną dla Włocławian?

Z wykształcenia jestem prawnikiem i od lat pomagam ludziom, którzy gubią się w gąszczu przepisów prawnych. Już przed wyborami myślałem o sformalizowaniu tej pomocy i teraz wraz ze współpracownikami jesteśmy w trakcie procesu rejestracji Instytutu Pomocy Prawnej, który będzie zajmował się udzielaniem bezpłatnej pomocy prawnej mieszkańcom Włocławka Jeśli chodzi o ofertę publiczną to dla mnie, jako związkowca i zwykłego obywatela, najważniejsza jest walka z bezrobociem i nierównościami płacowymi. Bez zatrzymania bezrobocia nie zatrzymany odpływu młodych ludzi z miasta. Im mniejsze będzie miasto tym gorzej będzie z pracą i zarobkami. To są wszystko naczynia połączone. Bez realnej walki z tymi dwoma problemami Włocławek zawsze będzie w tyle za innymi miastami.

Mówił Pan nie jednokrotnie, że gdy zostanie prezydentem miasta, obniży sobie a potem prezesom spółek miejskich wynagrodzenie.
Nie obawia się Pan, że zostanie posądzony o demagogię obliczoną na łatwy efekt i poklask u wyborców?

Każdy mój przeciwnik może mi to zarzucić, ale prawda często powoduje tego typu reakcje. Ja nie rozumiem jak nowo wybrany prezydent, czy dyrektor może zaczynać od podwyżki pensji. Za co ją dostaje? Za to, że ludzie obdarzyli go zaufaniem? Dla mnie jest oczywiste, że podwyżkę, lub premię można dostać za wyniki pracy i to tylko te bardzo dobre. Oprócz tego uważam, że w mieście o tak wysokim bezrobociu tak wysokie zarobki są po prostu nieetyczne.

„Włocławek Ponad Podziałami” brzmi ładnie ale czy brak wspólnego fundamentu ideologicznego komitetu wyborczego nie wpłynie przypadkiem destrukcyjnie i po wyborach część radnych zasili inne większe np. zwycięskie ugrupowanie w RM?

Na początku były takie obawy. Z czasem okazało się, że ludzie którzy podpisali się pod tym projektem potrafią rozróżnić pracę na rzecz miasta od polityki krajowej. Mogę śmiało powiedzieć, że było dla nas ogromną radością tworzenie tego stowarzyszenia i obserwowanie jak nawiązują się przyjaźnie pomiędzy ludźmi o zróżnicowanych poglądach. Gdyby politycy częściej myśleli o sobie jak o ludziach, a nie tylko w kategoriach partyjnych Polska byłaby o wiele lepszym krajem.

Co sądzi Pan o zarządzaniu majątkiem miejskim obecnie we Włocławku?

Model prywatyzacji wszystkiego co przynosi zyski nie wpływa dobrze na kondycję miasta. Rozumiem, że prywatyzacja jest czasem konieczna, ale źle gdy miasto pozbywa się majątku, który de facto należy do wszystkich mieszkańców, tak jak było to w przypadku zieleni miejskiej. Odnoszę przykre wrażenie, że władze miasta nie pracują na rzecz Włocławka i jego mieszkańców.

Co takiego odróżnia Macieja Gawrysiaka od innych kandydatów, co mogło by przekonać ostatecznie wyborców – mieszkańców naszego miasta na oddanie głosu na Pana?

Takie oceny powinny wychodzić od osób trzecich. Ja jedynie mogę zapewnić, że głos na mnie to głos na włocławianina, który całym serce będzie walczył o to miasto. Jestem spełniony prywatnie i zawodowo, czas oddać coś miastu.

Dziękuje.
Tomasz Popowski
13.10.2014