Na początku wzrok pogarsza się stopniowo. Chory widzi przedmioty jak przez mgłę. Okulary nie pomagają. To podstawowe objawy zaćmy, na którą cierpi prawie 800 tys. Polaków. Pacjenci mają szansę na normalne życie jeśli przejdą zabieg, który trwa kilkanaście minut.
Zaćma, inaczej katarakta (od łac. cataracta), to choroba oczu polegająca na zmętnieniu soczewki, która staje się przez to mniej przejrzysta. Z tego powodu pojawiają się najpierw trudności w widzeniu, a później nawet ślepota. Choroba może rozwijać się od kilku miesięcy do kilku lat. W zaawansowanym stadium zaćmy źrenice zmieniają swój kolor z czarnego na szaro-biały.
Problem zaćmy dotyczy około 27 milionów ludzi na całym świecie. W Polsce liczbę chorych szacuje się na 800 tysięcy mężczyzn i kobiet. Najbardziej narażone są na nią osoby, które ukończyły 40. rok życia. Zaćma występuje także jako wada wrodzona pojawiająca się np. u dzieci matek, które w czasie ciąży przeszły zakażenie lub były leczone za pomocą sterydów. Choroba może wystąpić niezależnie od wieku jako następstwo cukrzycy, schorzeń tarczycy lub układu hormonalnego.
– Jest wiele odmian zaćmy, dlatego jej objawy mogą być różne – mówi lek. med. Barbara Czarnota z kliniki okulistycznej Lexummedica. – Chory najczęściej opisuje swoje dolegliwości jako widzenie przez mgłę lub matową szybę, a gdy choroba jest już mocno zaawansowana ma już tylko poczucie widzenia światła – dodaje.
Inne objawy zaćmy to zmiany w postrzeganiu kontrastu, podwójne widzenie nawet jednym okiem i zaburzenia widzenia przy silnym świetle. Czasami można zaobserwować zmianę w widzeniu barw.
Chorobę, która dotyczy tak dużej liczby osób i która znacznie obniża komfort życia, można jednak leczyć. Jedną z metod leczenia zaćmy jest podawanie specjalnych kropli do oczu. Niestety żaden z dotąd opracowanych leków nie odwraca procesu mętnienia soczewki oka, a jedynie go spowalnia. – Dlatego całkowite wyleczenie zaćmy możliwe jest tylko poprzez zabieg chirurgiczny, który może pomóc osobom cierpiącym zarówno na zaćmę wrodzoną, jak i nabytą – podsumowuje lek. med. Barbara Czarnota z kliniki okulistycznej Lexummedica.
Zabieg odbywa się w warunkach ambulatoryjnych, trwa kilkanaście minut i polega na znieczulenia oka za pomocą specjalnych kropli, wykonaniu małego nacięcia rogówki, rozbiciu zmętniałej soczewki za pomocą ultradźwięków (tzw. metodą fakoemulsyfikacji) oraz zastąpieniu zmętniałej soczewki – soczewką sztuczną. Chory odzyskuje dobrą ostrość widzenia najczęściej po jednym lub dwóch dniach. Efekt zabiegu powinien utrzymać się do końca życia.
Źródło: www.dotpr.pl
XIX KIERMASZ BOŻONARODZENIOWY W MUZEUM ETNOGRAFICZNYM WE WŁOCŁAWKU
Wirtualne zakupy i inwestycje mogą stanowić realne zagrożenie!
W Teatrze – Sylwestrowy wieczór…