NaszWłocławek.pl

Włocławski Portal Informacyjny

„Uwielbienie” to nie tylko koncert ale również niepowtarzalna i pełna wiary modlitwa.

Wspaniały koncert który dla jednych jest tylko koncertem z ładną śpiewną, melodyjną muzyką w pięknej scenerii parku Sienkiewicza, dla drugich to dodatkowo wielkie, wspaniałe przeżycie duchowe.

Mieszkańcy Włocławka bardzo licznie zgromadzili się pod sceną na długo przed godziną 20.00. Wielu przyszło z całymi rodzinami lub z grupą przyjaciół, często z własnymi kocami i karimatami. Pojedyncze grupki uczestników koncertu można było spotkać z dala od sceny co dla lubiących bardziej kameralny charakter było ciekawym rozwiązaniem a przy dobrym nagłośnieniu i oświetleniu zapewniało również swobodny udział w wydarzeniu. Każdy na tym koncercie mógł odnaleźć coś dla siebie i każdy przeżywał go w inny sposób ale wszyscy mogli wspólnie się bawić i chwalić Pana.

Koncert „Uwielbienie” pokazuje też że i w takim jak się często wydaje „obumierającym” mieście można zrobić, zorganizować coś naprawdę wielkiego i wyjątkowego. Potrzeba jedynie wiary i chęci czego akurat Ks. Marcinowi Idzikowskiemu nie brak i chwała mu za to. Natomiast z roku na rok koncert zdobywa coraz większe grono fanów co może świadczyć nie tylko o rosnącej popularności i co oczywiste utrzymującym się wysokim poziomie koncertu ale też większej potrzebie spotkania się z Bogiem. Wspaniałe jest też to że uczestnicy mogą się „policzyć” i przekonać jak wielu jest podobnie myślących.

Koncert „Uwielbienie” jest jednym z naprawdę nie licznych tego typu wydarzeń kulturalnych które utrzymują wysoki poziom i to dzięki nim możemy czuć się jak miasto z kilkuset letnią tradycją o sporym dorobku kulturalnym. To dzięki tym nielicznym, nasze miasto nie spadło jeszcze do poziomu wiejsko-gminnego ośrodka kultury, nikomu nic nie ujmując.

Na koniec mam wspaniałą wiadomość, otóż już całkiem niedługo bo zaledwie jedynie za rok znów będzie koncert „Uwielbienie”. Było by pięknie gdybyśmy natchnieni atmosferą i przesłaniem tego koncertu przetrwali w tym duchu do przyszłego roku.

Tomasz Popowski
09.06.2012