NaszWłocławek.pl

Włocławski Portal Informacyjny

Apel do Prezydenta Pałuckiego w Sprawie Ratowania „Włocławskiego Kechupu”

Nasza redakcja otrzymała treść apelu posła Łukasza Zbonikowskiego do prezydenta Włocławka Andrzeja Pałuckiego w sprawie sprzedaży Kujawskich Zakładów Przemysłu Owocowo‑Warzywnego Włocławek Sp. z o.o.
Poniżej przedstawiamy Państwu jego treść

Włocławek, dnia 27 marca 2013 r.

RATUJMY WŁOCŁAWSKI KETCHUP!
APEL DO PREZYDENTA WŁOCŁAWKA – ANDRZEJA PAŁUCKIEGO

Zwracam się do Pana z apelem o podjęcie rozmów z właścicielem firmy Citronex Sp. z o.o. z Zabrza, zainteresowanym kupnem Kujawskich Zakładów Przemysłu Owocowo-Warzywnego Włocławek Sp. z o.o., obecnie należących do grupy kapitałowej Agros-Nova.

Według posiadanych przeze mnie informacji, pomimo wcześniejszych deklaracji, nie znajduje Pan czasu na spotkanie z potencjalnym nabywcą tego zakładu. Właściciel oczekuje pewnych działań ze strony przedstawicieli miasta i rozwiązań pozwalających na podjęcie ostatecznych decyzji w sprawie zakupu zakładu we Włocławku.

Rzecz jest niebagatelna, dotyczy bowiem przedsiębiorstwa wpisanego od wielu dziesiątek lat w pejzaż gospodarczy naszego miasta, zatrudniającego obecnie około 120 osób oraz wpłacającego rocznie do kasy miasta ponad 800 tys. zł z tytułu podatków lokalnych, dlatego uważam, że powinno Panu zależeć na utrzymaniu funkcjonowania tego zakładu produkcyjnego we Włocławku. Zakład przerabia ponad 18 tys. ton pomidorów, 2,5 tys. ton marchwi i około 1 tys. ton śliwek.

Agros-Nowa jest zdecydowana na sprzedaż KZPOW, jednakże chce sprzedać zakład wiarygodnemu nabywcy. Przedsiębiorstwo Citronex Sp. z o.o. z Zabrza znalazło się na krótkiej liście oferentów, możliwych do zaakceptowania przez Agros-Nova.
Obecnie szereg miast oferuje różnego rodzaju ułatwienia dla przedsiębiorców zainteresowanych inwestycjami produkcyjnymi. Ułatwienia te, to przede wszystkim ulgi w daninach publiczno-prawnych. Bardzo często nie są to wielkie kwoty, oczywiście z punktu widzenia budżetu miasta, ale mogą stanowić argument przekonujący o lokalizacji inwestycji w konkretnym miejscu.

Dlatego postawa Prezydenta Miasta, który nie chce spotkać się z inwestorem zmusza do postawienia pytania: czy Pan nie chce utrzymania tego zakładu we Włocławku?

Z poważaniem
Łukasz Zbonikowski
Poseł na Sejm RP