W TORUNIU BOHATERAMI SĄ ZWYKLI LUDZIE

Ekrany plenerowe i autobusowe, billboardy oraz siatki wielkoformatowe – promująca toruńską kandydaturę do miana Europejskiej Stolicy Kultury akcja „Popieram Toruń” wyszła na ulice. To kolejny krok rozwijający akcję wizerunkową instytucji Toruń 2016. O jej popularności świadczy fakt, że dołączyli do niej pisarz Janusz L. Wiśniewski, aktorka Małgorzata Kożuchowska, czy Janina Ochojska.

Akcja stawia na całkowitą równość – czy to gwiazda muzyki czy stolarz, prezentuje się jedynie imieniem i wykonywanym zawodem. No i oczywiście popiera Toruń. Dzięki temu w Toruniu bohaterami ulicy stali się najzwyklejsi ludzie. Można oglądać ich na siatkach wielkoformatowych i billboardach oraz plakatach w autobusach. Pojawiają się też w krótkich spotach na wielkich, reklamowych ekranach plenerowych w różnych punktach Torunia, na ekranach w środkach komunikacji miejskiej oraz na specjalnym kanale Toruń2016 na Youtube. Te same klipy zaczęła też  emitować toruńska telewizja kablowa TVK Toruń. Nowocześnie zrealizowane klipy z Jonem Greene’m amerykańskim mistrzem kawy, który pokochał Toruń, zespołem Manchester czy aktorem Radosławem Smużnym zrealizowała firma producencka UMB Films.

Akcja wizerunkowa „Popieram Toruń” zatacza coraz szersze kręgi i spontanicznie dołącza też do niej coraz więcej znanych osób i polskich celebrytów. Akcja ma na celu pozyskanie społecznego poparcia dla kandydatury Torunia do miana Europejskiej Stolicy Kultury w roku 2016. Dotychczas „popierać Toruń” w ramach akcji można było jedynie w internecie. Od połowy lutego na stronie www.popieram.torun2016.eu pojawiło się już ponad pół tysiąca twarzy. Zarówno osób znanych jak aktorka Małgorzata Kożuchowska, bluesman Sławomir Wierzcholski, pisarz Janusz L. Wiśniewski, trener żużlowców Unibaxu Jan Ząbik czy szefowa PAH Janina Ochojska [wszyscy związani z Toruniem], jak i zwykłych torunian – studentów, rzemieślników, naukowców, handlowców…  Akcją stworzoną przez dział PR instytucji Toruń 2016 kieruje prosta zasada – każdy może przesłać do instytucji swoje zdjęcie. Zostaje one potem opisane zgodnie z formułką: „Jestem Marek. Jestem studentem. Popieram Toruń”. Gala zawodów czy też sposobów na życie jakie wpisują do formularza torunianie jest ogromna: kasjerka z planetarium, geodeta, dziennikarka, rencistka, muzealnik, fotograf, policjant, prezydent Torunia – wachlarz  zawodów nie ma granic. Znaleźć można też osoby piszące o sobie: „Jesteśmy z kosmosu”, „Jestem gadułą”, „Jesteśmy dzieciaki – śpiewaki” czy „Jestem e-sportowcem”.

„Popieram Toruń” zyskało dużą popularność dzięki oparciu się na modelu społecznościowym i propagowaniu w internecie. Strona popieram.torun2016.eu stała się nawet „modnym miejscem” gdzie wypada mieć swoją fotografię. Akcja przyjęła się też chyba jako synonim skuteczności – została bowiem zaadaptowana na swój sposób przez artystów broniących toruńskiego alternatywnego klubu Enerde przed przenosinami.

Strona WWW akcji wciąż oczekuje na fotografie osób „popierających Toruń”. Niedługo kolejna odsłona akcji – na ulicach pojawia się plakaty, a w biurach instytucji miejskich – widokówki.