Urodzony w 1973r. we Włocławku. Perkusista rockowy i bluesowy. Koncertował w całej Polsce, jak również poza jej granicami. Do najważniejszych występów zalicza koncert w III Programie Polskiego Radia w Studiu im. A. Osieckiej oraz występ na Festiwalu Rzecznym w Betford (Anglia) – drugiej co do wielkości imprezie w Anglii. Z bluesem związany od 2000 roku, po pojawieniu się fascynacji oszczędnymi gatunkami muzycznymi. W tym samym roku przyznano mu nagrodę najlepszego perkusisty bluesowego na ogólnopolskich Bluesonaliach w Koninie. Poza działalnością estradową, aktywnie zajmuje się organizacją bluesowych festiwalów w Polsce. Jest również konsultantem muzycznym w wielu polskich klubach.
tekst ze strony: www.bluesounds.pl
Zdjęcia dzięki uprzejmości Łukasza Daniewskiego www.Scena.Wloclawek.pl
Witam serdecznie i dziękuje że zechciałeś odpowiedzieć na kilka pytań.
NW – Czy muzyka, blues to twoja jedyna pasja?
Tomasz – Ciężko na ten temat opowiadać
-ująłbym to tak ,że to jest mój sposób na życie. Muzyka Bluesowa stała się dla mnie teraz pasją, przygodą i chlebem powszednim.
NW – A skąd pomysł gry na tak nie typowym instrumencie?
Bo chyba ta perkusja nie jest typowa raczej dla bluesa?
Tomasz – Chyba perkusja nie jest aż tak bardzo odbiegająca na pewno Harmonijka czy gitara bardziej charakteryzuje tą odmianę muzyki. Pomysł nie był zamierzony , po prostu grałem już wcześniej/rivendell ,jane doe ,belgrad/ a to ,że wylądowałem w Blue Sounds to fantastyczny przypadek.
NW – Wybacz, nie znam się na muzyce ale interesuje mnie muzyka jako twoja pasja, jako Coś co Cię wciąga, pochłania, jako coś co ma wpływ na twoje życie czy to zawodowe czy jak podejrzewam i prywatne…
Możesz kilka słów na ten temat powiedzieć?
Tomasz – Na początku mojej drogi muzycznej Były marzenia typu być ciągle w tv czy być rozpoznawalny na ulicy /he he/ nie udało się niestety bo może widocznie nie grałem komerchy ale były przesłanki by być przysłowiową gwiazdą z jakiejś tam kapeli z Włocławka-wiesz jeżdżenie po przeglądach czy festiwalach ,strasznie to przeżywałem wraz z kumplami. Nie udało się trudno się mówi .Ten etap na szczęście za mną Teraz mnie ma to podwójne znaczenie bo muzyka w moim życiu to cała rodzina. Mam to szczęście ,podróżować grać z ukochaną moja osobą Joasią. Bardzo rzadko się zdarza żeby funkcjonowały małżeńskie bandy. Zaistniały inne priorytety niż sława czy kariera na siłę. Wspólna droga a na dodatek jeszcze muzyczna opanowała i wyleczyła całe te poprzednie szczeniackie myślenie a pasją jest to ,że mogę tworzyć muzykę w takich okolicznościach.
NW – Blues jeśli dobrze rozumie, ma dużo z folkloru, to muzyka która wyrosła z potrzeby serca, niedoli ludzi…
Myślałeś, a może próbowałeś wykorzystać do tego miejscowy kujawski folklor? :)
Tomasz – Fajne folklorystyczne pytanie
Kujawy raczej mi się kojarzą z tańcem niż muzyką-przynajmniej ostatnie 20 lat przyglądając się Włocławkowi to na to jest kładziony nacisk-a szkoda ,że nie ma tradycji grania kujawiaków jako tylko muzykę .W ogóle uważam ,że Polski folk jest o wiele piękniejszy niż inne na świecie .Kto wie czy nawet nie piękniejszy niż blues. .Można by kiedyś o tym pomyśleć.
NW – Gdy wracasz do domu wieczorem-nocą to masz jeszcze chęć posłuchania sobie jakiejś muzyki i jeśli tak to jakiej?
Tomasz – Bardzo mało słucham muzyki w domu .Praktycznie wcale .Nie z niechęci po prostu jakoś tak się zdarzyło ostatnim czasem .Głównie słucham w aucie .Kiedyś non stop w domku słuchałem czy na ulicy przez walcmana /he he/ Teraz jest za dużo pracy menadżerskiej i przez słuchanie mógłbym pomylić jakąś datę czy wysłać jakiś band na Ural przez przypadek
NW – A twoi ulubieni wykonawcy, może masz jakiś swoich idoli, swojego guru nie koniecznie bluesa?
Tomasz – Z Bluesa to oczywiście Kasa Chorych choć wstyd wielki ,że ten band naprawdę poznałem 4-5lat temu. Tak mam oczywiście swoje przysłowiowe koniki .Są to Camel i Toto. Oczywiście słucham o wiele więcej muzy wszelakiej po za słabiznami mechanicznymi z dyskietek czy patałachów co naśladują grać czy też śpiewać
NW – Czy gdy przyjdzie Ci może kiedyś opuścić Nasze miasto to czy gdzieś choćby na dnie w twoim sercu znajdzie się miejsce dla Naszego Włocławka?
Tomasz – Pytanie bardzo na miejscu :) akurat się wyprowadzamy z Włocławka za miasto na wieś/17km za miasto/ Na początku strasznie narzekałem na to miasto ,ale z czasem zaczynam bardziej lubić nasze miasto uważam ,że coraz więcej się w nim dzieje/ przykładem może być rzesza ludzi mocno zaangażowanych w produkcje kulturalna i informacyjną np.strony internetowe typu scena.włoclawek.pl oraz instytucje WCK czy WOEPiK/a po za tym doceniam jak jestem po za granicami i jak wracam z trasy koncertowej to bardzo czekam na ten moment kiedy zobaczę tablice z napisem Włocławek.
NW – Bardzo dziękuje za rozmowę, życzę samych sukcesów i wszystkiego dobrego!
Tomasz – To było też pytanie ? :)/he he/ Oczywiście wzajemnie. Pozdrawiam
Tomasz Popowski
17.06.2009
Film Włocławianina w TVP Historia
LEKARZ BALONOWYM MISTRZEM POLSKI
Aurelia Kowalczyk