NaszWłocławek.pl

Włocławski Portal Informacyjny

Radość tworzenia w Sali Kameralnej Biblioteki

4 lutego o godz. 17.00 swój dorobek artystyczny zaprezentują włocławianom  pani Jadwiga Jaroszewska  i pani Anna Langa, reprezentujące Regionalne Stowarzyszenie Artystów „Wło-Art”.

Otwarcie  wystawy noszącej tytuł „Radość tworzenia” nastąpi w Sali Kameralnej przy ulicy Warszawskiej 11/13.
Wstęp wolny.

Anna Langa o sobie:


Malarstwem interesowałam się  już od dzieciństwa. Tworzone w czasie kolejnych lat szkolnych rysunki i obrazy zdradzały umiłowanie sztuki. Po maturze zdecydowałam o rozpoczęciu nauki w studium reklamy. Później swoje zainteresowanie sztuką połączyłam szczęśliwie z wykształceniem pedagogicznym. W trakcie pracy jako terapeuta zajęciowy w Środowiskowym Domu Samopomocy prowadziłam terapię zajęciową m.in.: zajęcia plastyczne, które  miały niewątpliwie charakter zajęć arte terapeutycznych.

Pasje artystyczne kontynuuję w obecnej pracy, czyli w Zespole Szkół nr3 przy ul. Nowomiejskiej, prowadząc m.in. kółko artystyczne z uczniami o obniżonej sprawności intelektualnej, realizując projekty edukacyjne – artystyczne dofinansowywane przez Marszałka Województwa Kujawsko- Pomorskiego.

Oprócz malarstwa i ogólnego zainteresowania dziedziną sztuki moją wielką pasją jest praca i wypoczynek wraz z mężem na podmiejskiej działce. Uwielbiam poświęcać czas na zajęcia ogrodnicze, a przede wszystkim na upiększanie urokliwego domku, który zbudowałam wraz z pozostałymi członkami rodziny. Kocham zwierzęta, o czym wie nie tylko domowy mruczek, ale i koty przybłędy, dla których zawsze mam coś dobrego do jedzenia.

Wielkim moim marzeniem jest wycieczka do krajów skandynawskich. W nadziei na jego  zrealizowanie, słuchając kaset edukacyjnych i audycji skandynawskiego radia oswajam się z  językiem norweskim i szwedzkim. Ponadto interesuję się skandynawskim stylem życia. Nieprzypadkowo wnętrze domku na działce zyskuje północny charakter.

Prywatnie jestem żoną równie utalentowanego i wszechstronnego męża oraz matką trójki niezwykłych dzieci. Mimo wielu obowiązków zawodowych dużo czasu poświęcam rodzinie – z korzyścią dla wszystkich jej członków.

Do tej pory malowałam „do szuflady” i tylko najbliżsi mogli zobaczyć moje prace. Dziś po raz pierwszy wystawiam swoje obrazy publicznie. Maluję najczęściej akwarelą, temperą lub akrylem, ponieważ te media schną  szybko i efekt pracy jest widoczny prawie natychmiast. A jest to ważne szczególnie wtedy, gdy brakuje wolnego  czasu. Oprócz malarstwa pracuję również z innymi technikami takimi jak, tkactwo, malowanie na szkle, deocupage, masa solna, szydełkowanie, haft.

Jadwiga Jaroszewska o sobie:


Moja przygoda z malarstwem zaczęła się po przejściu na emeryturę. Zachęcił mnie do tego mój mąż, który przypomniał mi, że w młodości próbowałam rysować. Moje ulubione techniki to olej i akwarela,czasem suche pastele. Najchętniej maluję pejzaże i kwiaty. Od 2 lat należę do stowarzyszenia Wło-art , do którego wprowadziła mnie Ania Wąsikiewicz. Biorę udział we wszystkich plenerach organizowanych przez stowarzyszenie, czekam na nie z niecierpliwością-  to najlepsza szkoła malowania. Dzięki życzliwym radom koleżanek i kolegów można się wiele nauczyć. W miarę możliwości ćwiczę swoje umiejętności również w pracowni plastycznej przy Włocławskim Centrum Kultury, pod okiem p. Mariusza Konczalskiego.

Miałam dotąd 2 wystawy indywidualne w bibliotece przy ul.Kaliskiej. Uczestniczyłam też w kilku wystawach zbiorowych.

Malarstwo nie jest moją jedyną pasją. Uprawiam żeglarstwo i wędkarstwo. Całe lato spędzam wraz z mężem na jachcie na Zalewie Koronowskim. Piękne otoczenie, woda, lasy, dzika przyroda dostarcza wielu tematów. Niestety nie mogę tam malować dużych obrazów- mało miejsca na ich przechowywanie. Robię dużo zdjęć i szkiców, które później wykorzystuję. Oprócz malarstwa zajmuję się innymi rodzajami twórczości:szydełkowaniem, różnymi technikami haftu, decoupage’m, patchworkiem. Niedawno zaczęłam uczyć się tkactwa pod kierunkiem p.Barbary Lemiech. Pociągają mnie wszelkie nowości, które znajduję przede wszystkim w internecie. Marzę o tym, żeby nauczyć się wykonywać makramę szydełkową jest to piękna technika. Chcę też spróbować wikliny papierowej , bibułkarstwa, haftu wstążeczkowego, malowania na szkle. Nie znam pojęcia nudy, jest tyle ciekawych rzeczy do zrobienia. Tworzenie czegoś nowego- to największa radość. Każdy człowiek może realizować się w jakiejś dziedzinie. Wszystkich do tego zachęcam.