W czwartek wieczorem wróciliśmy do kraju, po niespełna miesięcznym zgrupowaniu wysokogórskim w Meksyku. Jutro badania medyczne w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej w Warszawie i w sobotę start w Mistrzostwach Polski w biegach przełajowych w Zamościu.
Wraz z trenerem Marianem Nowakowskim przebywaliśmy w Centro de Desarrollo Para Atletas de Alto Rendimiento, w małym miasteczku Santa Maria Rayon na wysokości 2600m.n.p.m. ok. 60km od Mexico City.
Leciałam do Meksyku z nadzieją na lepsza formę sportową i z dużymi obawami, czy podołam wysiłkowi na tak znacznej wysokości ?
Wcześniej trenowałam już na 1750-1850m.n.p.m. w St. Moritz i Font Romeu, ale 600m wyżej ma już swoją wymowę. Zdolność wysiłkowa w takich warunkach jest zdecydowanie niższa niż na poziomie morza. Jednak okres aklimatyzacji przebiegał bez większych komplikacji. Codzienne pomiary ciśnienia, tętna, saturacji krwi, temperatury i zakwaszenia mięśni wahały się w granicach normy a moje samopoczucie było z dnia na dzień coraz lepsze. Trening realizowałam zgodnie z planem a badania wskazywały, że moje parametry krwi wzrastają w szybkim tempie osiągając rekordowy poziom.
Zgrupowanie w Meksyku było możliwe dzięki wsparciu moich sponsorów
ANWIL S.A i DGS S.A. oraz pomocy mieszkającego w Mexico City, znakomitego polskiego trenera Tadusza Kępki, który zorganizował pełna logistykę naszego pobytu oraz wspomagał mojego trenera w sprawach treningowych.
WSZYSTKIM ZA POMOC SERDECZNIE DZIĘKUJE.
Do zobaczenia we Włocławku
Katarzyna Kowalska
XIX KIERMASZ BOŻONARODZENIOWY W MUZEUM ETNOGRAFICZNYM WE WŁOCŁAWKU
Wirtualne zakupy i inwestycje mogą stanowić realne zagrożenie!
W Teatrze – Sylwestrowy wieczór…