Mariusz Kałużny – Nowe Pokolenie w Polityce

Rozmawiam dziś z Panem Mariuszem Kałużnym, kandydatem na posła z listy Prawa i Sprawiedliwości z okręgu 5, pozycja 8.

Natknąłem się w internecie na portal który napisał o Panu: „Zawód: dyrektor generalny”. Przyzna Pan że polecieli Bareją? A jak jest naprawdę?

W kampanii wyborczej media nam niesprzyjające używają każdego argumentu, aby nas zdyskredytować. Obecnie pełnię funkcję Dyrektora Generalnego Centralnego Ośrodka Sportu. To jest zawód obecnie pełniony- tak też było w instrukcji wyborczej. Natomiast ukończyłem studia magisterskie z dwóch kierunków: teologia i politologia. Ukończyłem też prestiżowe studia z zarządzania Master of Business Administration na Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania w Warszawie.

Podpisał Pan w Toruniu siedem zobowiązań „Drużyny Nowego Pokolenia w Polityce”. Co to jest i o co w tym chodzi?

Autorem tych zobowiązań jest Pan Europoseł Patryk Jaki, z którym współpracuje od wielu lat. Patryk Jaki pracuje obecnie w Parlamencie Europejskim ale cały czas troszczy się o sprawy polskie i to jak będzie wyglądał polski sejm. Dlatego sformułował 7 zobowiązań i przedstawił przyszłym kandydatom do podpisania. Każdy kto publicznie podpisał te zobowiązania może liczyć na wsparcie Europosła. Podpisałem te zobowiązania, bo również są one dla mnie ważne. Zobowiązania Nowego Pokolenia w Polityce: 1. Będę bronił instytucji rodziny i głosował przeciwko wdrażaniu ideologii LGBT, 2. Nigdy nie zagłosuję za roszczeniami żydowskimi – 447, 3. Zawsze będę głosował za zaostrzeniem kar dla przestępców, 4. Zawsze będę głosował przeciwko przywróceniu przywilejów SB, 5. Nigdy nie zagłosuję za podwyższeniem podatków, 6. Będę miał dyżury dla mieszkańców mojego okręgu również w Internecie, 7. Zawsze zagłosuję przeciwko przyjmowaniu nielegalnych migrantów.

Na spotkaniu we Włocławku, 20 września wypowiedział się Pan jednoznacznie na temat aborcji. Jest Pan w tej sprawie bezkompromisowy ale czy polityka czasami niestety nie wymaga jednak trudnych kompromisów?

Oczywiście, że polityka wymaga kompromisów. Jednak nie w sprawach fundamentalnych. W sprawach życia i śmierci. Tutaj nawet nie chodzi o wiarę i przekonania religijne. To fundamentalne pytanie o człowieczeństwie: czy człowiek ma prawo zabijać drugiego człowiek? Mimo różnych trudnych i tragicznych okoliczności? Czy ma takie prawo? Jeśli odpowiemy, że człowiek ma prawo decydować o życiu drugiego to jest to niebezpieczne i ta granica, kiedy ma prawo, może być łatwo przesuwana. Uważam, że nie ma prawa. Jestem chrześcijaninem i w tej kwestii zdania nie zmienię.

Politycy lubią się chwalić, że coś robią, że coś wspierają ale tak naprawdę to co najwyżej po prostu chodzą od gabinetu do gabinetu i proszą, a gdy przypadkiem coś się powiedzie to chwalą się na konferencjach prasowych że coś im się udało. To dużo, ale czy nie za mało? Czy nie sądzi Pan że czasami trzeba wyjść z własną inicjatywą, coś zaproponować i pilnować aby sprawy zmierzały w dobrym kierunku? Jak Pan to widzi?

Bardzo dobre pytanie. Ja się z Panem zgadzam. Uważam, że nasze województwo rozwija się zbyt wolno dlatego, że nie ma wielkich i autorskich projektów. Politycy z naszego województwa (nie wszyscy) starają się tylko o dotacje w ramach ogłoszonych konkursów. Brakuje myślenia jak dogonić inne województwa w rozwoju. Z samej tylko mojej dziedziny, ze sportu, mam dwa ciekawe projekty. Chciałbym, aby w naszym województwie powstało Kujawsko-Pomorskie Centrum Sportu i Rehabilitacji. Prowadzę najlepsze ośrodki sportowe w Polsce. Znam się na tym. Mamy w województwie wielu wybitnych sportowców. Taki ośrodek to nie tylko renoma i rozwój sportu, ale też wiele miejsc pracy i wiele zleceń dla lokalnych kontrahentów. Myślę też żeby w naszym województwie powstał Dom Olimpijczyka, czyli miejsce wypoczynku i rehabilitacji dla byłych sportowców. Dla ludzi, którzy zdobywali dla naszego kraju medali a dziś nie mają często na badania czy rehabilitacje.

Jest Pan z Chełmży… podobno to piękne miasto, położone nad Jeziorem Chełmżyńskim, z wieloma wspaniałymi zabytkami jak np. Bazylika konkatedra Świętej Trójcy… wracając jednak do rozmowy, czy mieszkańcy Włocławka będą mogli liczyć na Pana wsparcie?

Jako poseł będę pracował dla całego okręgu. To jakby oczywiste. Włocławek ma duży potencjał. Położenie w środkowej Polsce, blisko Łodzi i Warszawy, otoczony autostradami. To trzeba wykorzystać. Powiem Panu więcej- jest taka koncepcja w rządzie, aby siedzibę mojej firmy a więc Centralnego Ośrodka Sportu przenieść do Włocławka w ramach decentralizacji. Mówiła o tym Minister Emilewicz. Wówczas na mnie spadnie zbudowanie sprawnej administracji największej instytucji sportowej opierając to na mieszkańcach Włocławka.

Chełmża i Włocławek wydaje mi się że mają podobny problem ze zmniejszającą się liczbą mieszkańców. Jak Pan widzi możliwość powstrzymania tego procesu?

To co mówiłem. Rozwój, rozwój i jeszcze raz rozwój. Do Włocławka trzeba sprowadzić duże inwestycje. Obserwuje to na Podkarpaciu. Tam lobby posłów jest tak silne, że Podkarpacie rozwija się w błyskawicznym tempie. Niestety Kujawsko-Pomorskie jest na szarym końcu województw jeśli chodzi o rozwój, średnią pensję krajową czy miejsca pracy. Dlatego w sejmie trzeba sprawnych przedstawicieli, którzy twardo stawiają sprawy województwa a nie takich, którzy 4 lata siedzą bez celu w sejmie.

Bardzo spodobał mi się Pana pomysł ”Wisła – rzeka możliwości”. Może tak w skrócie przybliży Pan użytkownikom portalu NaszWłocławek.pl ten pomysł, na czym miałoby to polegać i czy coś się dzieje w tej sprawie?

To jest mój autorski program. On ma szansę realizacji tylko wtedy kiedy zainteresuje się tym rząd polski. Mam zamiar w tej sprawie lobbować. Koncepcja ta zakłada ścieżkę rowerowo-biegową wzdłuż Wisły wraz z miejscami do wypoczynku rodzinnego. Tak jak mamy węzły autostradowe tak co 20-30 km byłyby Nadwiślańskie Strefy Relaksu. Ponadto chciałbym, aby powstały duże strefy Sportu, Kultury i Edukacji. Byłyby one zlokalizowane we Włocławku, Toruniu i Grudziądzu.

W sobotę Legia Warszawa przegrała z Lechią Gdańsk 1:2. Co dalej z Legią?

Jestem fanem Legii od dzieciństwa. Zresztą jestem dość dziwnym kibicem bo kibicuje też Widzewowi. Widzimy w ostatnich latach, że Legia to nie ta sama Legia. Brakuje też drużynie jakości, charakteru i woli walki. Mam jednak nadzieję, że to się zmieni i Legia wróci na dobre tory.

Chciał by Pan może na koniec dodać coś od siebie?

Chciałbym wszystkich zachęcić do udziału w wyborach. Chciałbym też przekonać Państwa do głosu na PiS i Zjednoczoną Prawicę. Jeśli się już Państwo zdecydujecie na PiS to daję pod rozwagę moją kandydaturę. Startuję z 8 miejsca na liście PiS. Jestem przekonany, że polski sejm oprócz doświadczonych posłów potrzebuję młodej energii, która wpłynie pozytywnie na prace sejmu.

Dziękuje że znalazł Pan czas dla naszego portalu. Życzę aby pozostał Pan sobą i był wierny swoim wartością.

Dziękuję bardzo.

Tomasz Popowski